Erlux - 2007-10-10 08:10:07

Wolność jest teraz w modzie! - Ślub i wesele czyli zastaw się i ...- Ślub i wesele czyli zastaw się i postaw się http://wesele.pun.pl/index.php - Niech wszyscy wiedzą http://wesele.pun.pl/viewforum.php?id=3 ...
www.wesele.pun.pl/viewprintable.php?id=30 - 2k - Kopia - Podobne strony

Relaks i odprężenie - Ślub i wesele czyli zastaw się i postaw się- Ślub i wesele czyli zastaw się i postaw się http://wesele.pun.pl/index.php - Wiedza i życie http://wesele.pun.pl/viewforum.php?id=4 - Relaks i odprężenie ...
www.wesele.pun.pl/viewprintable.php?id=28 - 3k - Kopia - Podobne strony

mam problem ze zdjęciami - Ślub i wesele czyli zastaw się i postaw się- Ślub i wesele czyli zastaw się i postaw się http://wesele.pun.pl/index.php - Regionalne oferty weselne http://wesele.pun.pl/viewforum.php?id=6 ...
www.wesele.pun.pl/viewprintable.php?id=52 - 2k - Kopia - Podobne strony






Małe drobiazgi, duża depresja

A jeśli Twój problem jest bardziej przyziemny? Przeraża Cię po prostu ślub sam w sobie. Widzisz suknię i ogarnia Cię wielki strach. Formalności przyprawiają o zawrót głowy. A przed ołtarzem na pewno zemdlejesz i będą Ci się pocić ręce. Czy to znak, że coś jest nie tak? Zwykle nie. Po prostu dają o sobie znać emocje. - Ślub kończy pewien etap życia. Wszystkie drobiazgi to tylko symbole, znaki konfrontujące nas ze zmianą - zauważa Lissewska. - Depresja wynika więc z konfrontacji ze stratą, a nie z drobiazgów do załatwienia. Bez nich łatwo byłoby zapomnieć, że to ślub, a nie kolejna impreza. Tego nie da się ominąć, to trzeba przejść. By zminimalizować stres, postaraj się wyciszyć, znajdź czas na relaks. - O swoich wątpliwościach warto rozmawiać z partnerem. Ponieważ dobry związek oparty jest na szczerości. Wyrzucanie ze swojej głowy negatywnych myśli, czyli zaprzeczanie im, może prowadzić do dramatu. Bo kiedyś wyjdą na wierzch, ale spiętrzone i trudne do ogarnięcia - ostrzega psychoterapeutka. - Jeśli jednak wyczuwamy, że nasze lęki są irracjonalne, lepiej uznać, że to nasz wewnętrzny problem, i przyjrzeć mu się w gabinecie terapeutycznym. Bywa, że stres przed ślubem to krzyk naszej podświadomości, w której odkładały się sygnały o nas samych i o niemożności stworzenia przez nas normalnego związku. Partner może nie umieć nam pomóc. Po prostu nie będzie mógł tego unieść.